Błękitni Stargard osiągnęli historyczny sukces. Pokonali w 1/16 finału Pucharu Polski wejherowski Gryf 2:1 (1:1). Pierwszą bramkę w 24 minucie strzałem z rzutu karnego strzelił Robert Gajda. W drugiej połowie w 84 minucie zwycięskiego gola strzelił joker trenera Kapuścińskiego – Sebastian Inczewski. Awans do 1/8 finału Pucharu Polski sprawił, że cała kadra Błękitnych zapisała się na kartach siedemdziesięcioletniej historii klubu.
Gryf Wejherowo 1-2 Błękitni Stargard Szczeciński
Krzysztof Rzepa 35 - Robert Gajda 24 (k), Sebastian Inczewski 84
Gryf: 12. Wiesław Ferra - 16. Michał Fierka (46 Mateusz Dąbrowski), 5.Przemysław Kostuch, 2. Michał Skwiercz, 13. Sebastian Kowalski - 8. Maciej Osłowski, 15. Piotr Kołc, 14. Jacek Wicon, 9. Krzysztof Wicki, 6. Krzysztof Rzepa - 7. Grzegorz Gicewicz.
Błękitni: 1. Marek Ufnal - 3. Piotr Wojtasiak, 8. Patryk Baranowski, 11. Maciej Liśkiewicz, 6.Ariel Wawszczyk - 18. Wojciech Fadecki, 14. Bartosz Flis (68 Łukasz Kosakiewicz), 20. Bartłomiej Poczobut, 10. Robert Gajda, 5. Bartłomiej Zdunek (60 Rafał Gutowski) - 16. Michał Magnuski (75 Sebastian Inczewski).
żółte kartki: Kołc - Gajda.
czerwona kartka: Piotr Kołc (85. minuta, Gryf, za drugą żółtą).
sędziował: Kamil Waskowski (Poznań).
Mecz rozgrywany w Wejherowie mógł się podobać licznie zgromadzonym kibicom. Toczył się w bardzo szybkim tempie z przenoszeniem akcji z jednej bramki pod drugą. Błękitni na początku spotkania przejęli inicjatywę i kilkukrotnie zagrozili bramce Gryfa. W 24 minucie po zagraniu ręką w polu karnym przez jednego z graczy Gryfa sędzia wskazał na jedenasty metr. Pewnym egzekutorem okazał się Robert Gajda. Jeszcze w pierwszej połowie gospodarze doprowadzili do wyrównania. W 35 minucie Krzysztof Rzepa wyskoczył najwyżej do dośrodkowania i dał radość miejscowym kibicom. W dalszej części pierwszej połowy nie zobaczyliśmy już bramek.
W drugiej połowie stroną dominująca był Gryf. Błękitni ograniczyli się do obrony własnej bramki i szukania szansy w szybkich kontrach. Piłkarze Gryfa mogli, a wręcz powinni strzelić w tej połowie jakąś bramkę. Jednak znakomicie w naszej bramce spisywał się Marek Ufnal, bądź strzały gryfitów mijały bramkę Błękitnych. Nie wykorzystane sytuacje przez Gryf zemściły się w 84 minucie meczu. Wprowadzony za Michała Magnuskiego w 75 minucie meczu Sebastian Inczewski po kilku minutach gry strzelił zwycięską bramkę dla Błękitnych i po raz kolejny zapewnił nam awans do dalszych rozgrywek Pucharu Polski. 1/8 finału Pucharu Polski zostanie rozegrana w dniu 15 października. Błękitni w tej fazie rozgrywek zagrają z pierwszoligowym GKS Tychy. Mecz odbędzie się w Stargardzie 15 października o godzinie 14:00.
Nie historyczny wyczyn tylko historia się powtórzyła.
Jeśli Błękitni awansują do 1/4 finału wówczas będziemy mogli powiedzieć o wyczynie.
Mecz 1/8 finału PP miał miejsce w Stargardzie w sezonie 1985/86. Wówczas Błękitni przy obecności uwaga! ok. 7-8 tys. widzów przegrali po fantastycznym meczu z Pogonią Szczecin 1:2, prowadząc do przerwy po bramce Kuby Reszczyńskiego - pozdrowienia dla UKS-u :) 1:0.
Warto przy tym przypomnieć, że w składzie Pogoni grali wówczas m.in. Leśniak, Szczech, Ostrowski itd. Poza tym Pogoń w następnym sezonie zdobyła wicemistrzostwo Polski.
Błękitni zanim trafili na Pogoń wyeliminowali m.in. Górnika Konin, Olimpię Poznań (lider I ligi), Bałtyk Gdynia (ekstraklasa).
Trzymamy kciuki!!!