Artykuł sponsorowany
Ilość wyświetleń: 2202
Zanim skorzystamy z jakiejkolwiek usługi lub kupimy jakiś produkt, chcemy go porównać z innymi i sprawdzić, który będzie lepszy. To naturalne, że potrzebujemy porównania i możliwości wyboru. Przy wyborze produktów finansowych w szczególności potrzebujemy kilku opcji, aby mieć poczucie zadowolenia i spełnienia.
Porównanie porównaniu nierówne
Powierzając nasze pieniądze jakiejkolwiek instytucji chcemy wiedzieć, że nie popełniliśmy błędu, dlatego przy wyborze lokaty korzystamy z rankingu lokat bankowych. Kierujemy się takim zestawianiem, a następnie decydujemy na jedną z najwyżej ulokowanych pozycji. Problem pojawia się, gdy sprawdzając kilka rankingów okazuje się, że różnice w zestawieniu są zbyt różne. Dlaczego? Wynika to z obiektywizmu. W związku z tym nie powinniśmy bezgranicznie ufać wszystkim zestawieniom.
Pierwsze pozycje
Można się zastanawiać nad tym, dlaczego przeglądając kolejny ranking lokat bankowych widzimy tyle rozbieżności z pozostałymi, ale odpowiedź jest bardzo prosta – pieniądze. Gdyby wszystkie porównywarki i rankingi były całkowicie obiektywne, nie miały by możliwości bytu. Oczywiście można spotkać się z zestawieniem zgodnym z prawdą, ale jest to bardzo rzadkie i często ma za zadanie skrytykować wszystkie lub część ofert. Znacznie częściej jest jednak zupełnie inaczej, za pierwsze miejsca się płaci. Aby znaleźć się na szczycie najpopularniejszych rankingów, trzeba zapłacić odpowiednią cenę. Ten zwyczaj dotyczy szczególnie porównywarek internetowych. Za miejsce na pierwszym miejscu w wyszczególnionych ofertach trzeba zapłacić nawet kilka tysięcy złotych. Czy to oszustwo? Niekoniecznie.
Miejsce sprzedane
Bardzo cienka jest granica między oszustwem, a niedopowiedzeniem. Jednak świetnie się to sprawdza w marketingu. Jeśli chcemy wypromować jakiś produkt, to warto zamydlić oczy nieświadomym klientom. Dobry sprzedawca nie oszukuje konsumenta, przedstawia jedynie najlepsze strony siebie i produktu, który sprzedaje. Lokaty tracą na zainteresowaniu przez niskie stopy procentowe, ale to nadal produkt, dzięki któremu bank może dużo zyskać. Dlatego inwestowanie w jego marketing nadal jest opłacalne. Porównywarki internetowe mające zestawienia lokat, sprzedają miejsca na "podium", ale tym samym nie oszukują klienta. Nigdzie nie znajdziemy zwrotu "najlepsze oferty", a raczej "nasza rekomendacja" lub "nasza propozycja". Za miejsca w tej grupie banki słono płacą, a klienci nieświadomi tego częściej klikają w wyróżnione oferty myśląc, że jest to zestawienie związane z wewnętrznym rankingiem lokat bankowych.
Prawda czy fałsz?
W tym miejscu nasuwa się pytanie, czy to nie oszustwo? Nie, porównywarka internetowa, która przedstawia zestawienie ofert w postaci rankingu lokat bankowych nie oszukuje. Podawane dane zawsze są prawdziwe, tylko miejsca, na których umieszczone są oferty nie są odpowiednikami atrakcyjności danej lokaty. Dlatego zawsze trzeba dokładnie analizować każdą ofertę (nie tylko lokaty) i sprawdzać co proponują inni.
www.finmarket.pl - 24-08-2015
