Szczyt głupoty? Zostawić dowód na miejscu kradzieży
Podczas kradzieży zgubił dowód osobisty.
Ilość wyświetleń: 3101
Ilość alkoholu na przednim siedzeniu okradzionego pojazdu najwyraźniej zaślepiła 24-latka, który dokonując kradzieży pozostawił na miejscu swój dowód osobisty.
W miniony piątkowy wieczór do stargardzkiej komendy policji zgłosił się mężczyzna, któremu okradziono samochód. Kilka godzin wcześniej z zaparkowanego przy ulicy Krasińskiego w Stargardzie Szczecińskim forda galaxy skradziono cztery butelki wódki. Właściciel pojazdu odnalazł na miejscu dowód osobisty złodzieja.
- Policjanci dotarli do 24-letniego mieszkańca Krępcewa, u którego odzyskali dwie z czterech butelek wódki. Mężczyzna przyznał, że dokonał kradzieży, ale nieświadomy był zagubionego dowodu, tym bardziej w miejscu zdarzenia. Niestety pozostały alkohol zdążył już spożyć. Poddany badaniu na zawartość alkoholu wydmuchał ponad 2,5 promila. Mężczyzna po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut kradzieży - poinformował podkom. Łukasz Famulski.