W ubiegłym tygodniu w starostwie odbyło się spotkanie w sprawie strzelnicy w Bielkowie. Starosta Stargardzki Iwona Wiśniewska oraz wicestarosta Waldemar Gil rozmawiali z mieszkańcami Jęczydołu oraz radnymi gminy Kobylanka, którzy sprzeciwiają się działalności strzelnicy sportowej w Bielkowie.
Po zapoznaniu się z ich stanowiskiem, starosta zwróciła się z prośbą do Stargardzkiego Klubu Strzeleckiego Legion o zaprzestanie działalności strzelnicy związanej z użyciem broni palnej do czasu zbadania sprawy pod kątem zgodności z obowiązującymi przepisami prawa. - Nie widzę innego wyjścia w obliczu przytoczonych przez Państwa argumentów – wyjaśniła starosta. – W swoich domach musicie czuć się bezpiecznie.
Starosta dodała, że zapoznała się ze stanowiskiem obu stron i docenia inicjatywę klubu Legion. Niemniej jednak, priorytetem w sytuacji sporu jest bezpieczeństwo mieszkańców. Poniżej przedstawiamy film z naszego archiwum, zawierający szczegółową dyskusję na temat strzelnicy w Bielkowie.
Oficjalne otwarcie strzelnicy odbyło się w lutym 2016 roku. Pierwsze problemy zaczęły się kilka miesięcy później. Mieszkańcy skarżyli się na hałas wystrzałów z broni. Zastrzeżenia wśród radnych powiatu budził fakt, iż strzelnica znajduje się na obszarze Natura 2000.
Warto wspomnieć, że na strzelnicy odbywały się zajęcia dla klas mundurowych z II Liceum Ogólnokształcącego. Ćwiczenia prowadziły tam również oddziały szczecińskiej policji. Klub SKS Legion, któremu została przekazana organizuje tam często atrakcyjne zawody, w których udział biorą dziesiątki zawodników. Jest to jedna z największych strzelnic "pod chmurką" w okolicy.
Przecież nikt w kierunku domostw nie strzela! co za chybione argumenty!!
OOOoooOO (89.229.98...) 09-05-2017 00:45
3.
Totalna BZDURA !!! Nie jestem strzelcem ale nie dawno byłem w okolicach strzelnicy na spacerze. Mimo, że odbywało się tam strzelanie nie słyszałem tam żadnego hałasu. Obiekt położony jest tak daleko od Jęczydołu, że głupotą jest twierdzić o hałasie. Byłem w połowie drogi między Jęczydołem a strzelnicą i gwarantuję, że strzały były ledwo słyszalne. Najprawdopodobniej w Jęczydole osiedlił się ktoś "ważny" i stąd afera. Podobnie jest i innych okolicznych mieścinach, np. Tychowie.
funk (83.18.65...) 09-05-2017 12:38
4.
Zlikwidować strzelnicę za "Białymi Koszarami" bo często do późnych godzin nocnych odbywa się tam strzelanie i nie można porządnie odpocząć, obejrzeć spokojnie telewizji, a nie wspomnę już o małych dzieciach które nie mogą spokojnie spać! PANI STAROŚCINO ZRÓB PANI Z TYM PORZĄDEK!!!