Ilość wyświetleń: 1676
Fani dwóch lub czterech kółek z pewnością nie nudzili się w miniony weekend. Ci pierwsi mogli wziąć udział w corocznym maratonie MTB wokół jeziora Miedwie. Kolekcjonerzy mocnych wrażeń, ścigali się na płycie lotniska w ramach Festynu św. Krzysztofa.
Podobnie jak w latach ubiegłych, na starcie w miedwiańskim amfiteatrze stawiło się ponad tysiąc uczestników. Przyjechali z całej Polski, aby zmagać się na 58 kilometrowej trasie wokół malowniczego jeziora Miedwie. Zawodnicy poruszali się po drogach publicznych przy otwartym ruchu drogowym. Na trasie Maratonu mozna było spotkać się z różnymi warunkami nawierzchni (żużlowa, brukowa, piasek, płyty YOMB, gruntowa oraz tzw. zdarty asfalt).
Oprócz satysfakcji z zajęcia wysokiego miejsca w klasyfikacji, motywacją były wartościowe nagrody, np. rowery. Impreza została zorganizowana przez Stargardzkie Towarzystwo Cyklistów.
Uczestnicy Festynu św. Krzysztofa brali udział w wyścigach na 1/4 mili oraz w zawodach w jeździe na czas po wytyczonej trasie 5 km - Rally Stage. Mieszkańcy mogli podziwiać pokaz jazdy na motocyklu wykonany przez znanego w środowisku freestylu motocyklowego, Ciut’a. Podczas festynu dzieci mogły korzystać z wielu atrakcji oraz zobaczyć pokazy ratownictwa medycznego. O godzinie 14 odbyła się polowa msza święta, podczas której poświęcono pojazdy. Organizatorem wydarzenia był Automobilklub Stargardzki.
Festyn św. Krzysztofa to impreza, którą Automobilklub Stargardzki zorganizował pierwszy raz 27 lipca 2003 r. z inicjatywy kapelana klubu Krzysztofa Jęczmionkę. Podczas festynu co roku prezentują się firmy, stowarzyszenia oraz kluby z branży motoryzacyjnej. Na zakończenie imprezy, zwycięzcy wyścigów zostali nagrodzeni.
MM - 30-07-2018
Artykuły powiązane:
Reklama
1.
..STC nie popisało się...medal to sztuka..grawerka tak słaba, że trudno przeczytać..pakiet też katastrofa (70zł), skarpetki, bibuła ulotki i talonik na posiłek (kiepściutki)..
genek (79.186.189...) 30-07-2018 15:34
2.
13 maraton...a medal za ten maraton to najbardziej skromniutki ze wszystkich...grawerka na tym medalu tak słaba, że prawie napisu nie widać..trzeba pod kątem oglądać, by z trudem coć zobaczyć..pakiet startowy za 70 zeta? a w nim bibuła i tylko czerwone skarpety...posiłek regeneracyjny? też cienki! ...no niestety STC poszło na totalną łatwiznę!
Revol (79.186.189...) 30-07-2018 19:25
3.
Upał niesamowity...trzeba było maraton przesunąć na 8.00, a było 10.00. Medale to kompletna katastrofa, wykonane z najtańszego materiału, napis /medal pamiątkowy/ prawie niewidoczny, nie mówiąc o dacie...w 2014, 2015, 2016, 2017 były ładne medale..a teraz co się stało?
maksel (37.47.160...) 30-07-2018 19:42
