Zwyczajny pożar altanki, mógł zakończyć się dla strażaków tragicznie.
Ilość wyświetleń: 1916
Zwyczajny pożar altanki, mógł zakończyć się dla strażaków tragicznie. Kiedy strażacy mieli wejść do palącej się altanki, doszło do eksplozji butli z gazem. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Podczas Świat Wielkanocnych w nocy o godzinie 1.55, dyżurny stanowiska kierowania Straży Pożarnej w Stargardzie Szczecińskim, odebrał zgłoszenie o pożarze altanki na ogródkach działkowych w Stargardzie Szczecińskim przy ulicy Spokojnej. Na miejsce zdarzenia przyjechały dwa zastępy strażaków. Po dojeździe do ogródków działkowych okazało się, że cała drewniana altanka objęta jest ogniem.
W czasie rozwijania linii gaśniczych i przygotowań ratowników do podjęcia działań gaśniczych, nastąpiła eksplozja butli z gazem, która znajdowała się w altance. Strażacy natychmiast prawidłowo zareagowali i na szczęście, żaden ratownik nie odniósł w wyniku wybuchu obrażeń. Skutki tego pożaru mogły być znacznie gorsze, gdyby butla wybuchła trochę później. W działaniach gaśniczych brało udział 8 ratowników, którzy po godzinie uporali się z pożarem.
- Prawdopodobną przyczyną pożaru mogło być podpalenie. - mówi st. kpt. Sławomir Łagonda z KPPSP w Stargardzie Szczecińskim.
Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia i prowadzą czynności mające na celu znalezienia sprawcy podpalenia altanki.