Stargardzcy policjanci zatrzymali dwóch sprawców rozboju, oraz złodzieja torebki.
Ilość wyświetleń: 1700
Stargardzcy policjanci zatrzymali dwóch sprawców rozboju, którzy małoletniemu chłopcu usiłowali ukraść między innymi psa rasy Yorkshire. Natomiast w miniony wtorek policjanci zatrzymali 40-letniego mężczyznę podejrzanego o zuchwałą kradzież torebki 19-letniej kobiecie.
Ukradli pieska
Na początku kwietnia br. w Stargardzie Szczecińskim na ulicy Popiela małoletni chłopiec spacerował z pieskiem rasy Yorkshire. W pewnym momencie podeszło do niego dwóch młodych mężczyzn i uderzając go pięściami po twarzy usiłowali ukraść mu czworonożnego przyjaciela, a także telefon i portfel. Pokrzywdzonego z opresji wyciągnął świadek zdarzenia, a następnie sprawą zajęli się powiadomieni o fakcie stargardzcy policjanci.
Funkcjonariusze ustalili dwóch 18-letnich sprawców przestępstwa, którzy okazali się mieszkańcami miasta. Pod koniec ubiegłego miesiąca jeden z rozbójników za popełnione przestępstwo usłyszał zarzut i trafił na trzy miesiące do aresztu. Kilka dni później zarzut usłyszał również drugi ze sprawców, wobec którego w miniony poniedziałek zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji.
Wyrwał torebkę
W miniony wtorek do Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie Szczecińskim zgłosiła się 19-letnia kobieta, która złożyła zawiadomienie o kradzieży torebki z zawartością m.in. portfela z dokumentami oraz telefonu komórkowego. Do zdarzenia doszło w poniedziałkową noc na terenie Parku 3 Maja. Wówczas podejrzewany mężczyzna, który kilkanaście minut przed kradzieżą wraz z pokrzywdzoną przebywał w jednym z miejscowych lokali, podbiegł do niej i wyrwał jej torebkę, a następnie uciekł w nieznanym kierunku. Pokrzywdzona kobieta zaskoczona była tą sytuacją gdyż znany jej tylko z widzenia sprawca tej kradzieży po jej wyjściu nadal pozostał w lokalu. Jak się jednak okazało złodziej szedł za swoją ofiarą i czekał na dogodną okazję, którą w odosobnionym miejscu zuchwale wykorzystał.
Działania kryminalnych doprowadziły do wytypowania 40-letniego sprawcy tego przestępstwa, a następnie ustalenia jego miejsca pobytu i zatrzymania go. Czynności te utrudniał fakt, iż mężczyzna ten nie posiada stałego miejsca zamieszkania. Funkcjonariusze odzyskali również utracony telefon komórkowy. W środę podejrzewany trafił do policyjnego aresztu gdzie przebywał do czasu wytrzeźwienia, a wczoraj podczas przesłuchania usłyszał zarzut przestępstwa kradzieży, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Szkoda, że prokuratorzy i sądy zlodziei wypuszczają i pozwalają im odpowiadać z wolnej stopy. W szczególności zlomiarzy , ktorzy więcej zniszczą i ukradną.