Ilość wyświetleń: 130
Co o tym myślicie????
Chris - 08-04-2003
Zapraszamy do galerii zdjęć:
Artykuły powiązane:
Reklama
1.
Tak jest popieram xxL. Pan Mync ma tylko znajomków, nic więcej.
Stargardzianin (80.55.145...) 09-04-2003 08:29
2.
Jak on taki jest dobry, ze w stargardzie nie ma lepszego, ciekawe czemu nie znalazl pracy w szczecinie? a moze to jego kolejna robota?
iksinski (217.97.149...) 09-04-2003 20:26
3.
Mój ojciec !!!
Al (217.153.6...) 09-04-2003 21:00
4.
do baranow nalezy chyba pan bo w stargardzie mamy duzo lepszych fachowcow jak pan Mync,Stankiewicz,Ciach,Dawidowicz tylko kolesie tych panow nie dopuszczaja ich do wykazania sie
xxL (213.136.229...) 09-04-2003 16:36
5.
Aha to w stargardzie sami czerwoni? a lopata to proponuje sobie samemu nalozyc, bo ja do pana ladnie pisze a pan mnie obraza...
iksinski (217.97.149...) 10-04-2003 10:41
6.
do iksinskiego.
Nie jest czerwony. Wystarczy? Czy mam łopata nakładac do głowy?
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 09-04-2003 21:23
7.
Panie Bielewicz, czerwony moze nie jest ale jest czarny.
Stargardzianin (80.55.145...) 10-04-2003 08:00
8.
Jest lepszy i jest ze Stargardu
Al (217.153.6...) 09-04-2003 21:01
9.
Do Kamreny:
A moze Pan Bielewicz zalozyl kazdemu z nas po teczce ????? A podobno prawica sie brzydzi tamtymi czasami i teczkami ????
Chris (213.136.229...) 13-04-2003 22:39
10.
Pnie Bielewicz nie chodzi o nazwiska ale o sam fakt otaczania sie koleszkami ( z odpowiednimi kompetencjami czy tez bez nich ) przez prezydenta. ale skoro Pan nie rozumie tekstu Chris`a i Bezpartyjnej to pozostaje tylko wspolczuc.
Bezpartyjny (213.136.229...) 11-04-2003 09:24
11.
Takie kompetencje...tylko ciekawe czemu przyszedl na prowincje?Bo pewno sie nie napoci, zgarnie kase i nie bedzie mozna miec do niego pretensji bo nikt go wiecej nie zobaczy w stargardzie...
iksinski (217.97.149...) 09-04-2003 16:56
12.
Dajmy szansę porządzenia miastem w innym kolorze niż czerwony. Niech porządzą i w tedy porównamy czy kolesie w czerwieni (będący u koryta przez dekadę) byli lepsi od kolesi w czerni, którzy zaczeli rządzić miastem. Pożyjemy, zobaczymy.
Bard (213.136.231...) 11-04-2003 18:40
13.
Do Marcin Osadowski
korzystaja z wolnosci jak daje im internet
imie i nazwisko (213.136.229...) 11-04-2003 21:07
14.
Znam pana Mynca osobiście. Po prostu jest dobrym fachowcem.
Oczywiście zaraz odezwą się obrońcy stargardzkiego rynku pracy, że jest ze szvczecina, że w Stargardzie tez są fachowcy itp. itd.
Więc uprzedzam tę dyskusje mam pytanie do tych baranów krytykujących kogoś tylko dlatego, że nie mieszka w Stargardzie.
A czemu nie narzekacie, że w Spójni grają nawet obcokrajowcy za gigantycznie pieniądze? Dlaczego nie ma tam zawodników tylko ze stargardu? Może niby nie mamy młodzieży, która chciałaby grać w tej drużynie za o wiele mniejsze pieniądze?
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 09-04-2003 16:09
15.
M. Osadowski:
O ile sie nie myle to jakis czas (niedlugi) temu trwala na forum dyskusja na temat sieci Andernet i podpisywal sie Pan jako BOSS i wtedy wszystko bylo ok ??? To dlaczego teraz sie czlowieku czepiasz ze ktos sie podpisuje jako Bard, Anty, xyz czy tak jak ja Chris. Czy w Twoim rozumku nastapila przez ten niezbyt dlugi czas az taka zmiana ze doszedles do wniosku, ze nie uchodzi na FORUM podpisywac sie ksywkami, pseudonimami itp.??? Czy o jakosci wypowiedzi swiadczy podpis pod nia zawarty ????
Chris (213.136.229...) 12-04-2003 12:59
16.
Panie Przemyslawie: Ci, ktorzy podpisuja sie w sposob nie bedacy ich imieniem i nazwiskiem maja po prostu taka ochote i jest to ich prawo. I to Pan zlamal obowiazujace zasady nazywajac ich tchorzami. Tchorzem bym byl jezeli poszedlbym do pierwszej z brzegu kawiarenki internetowej i napisalbym stamtad, ze "Dziennik Stargardzki to ostatni szmatlawiec i nadaje sie tylko do podtarcia d...", i podpisalbym post jako X (a tak nie zrobilem - poki co). A po pierwsze ani zadna z moich wypowiedzi nie naruszala dobrego imienia kogokolwiek, a po drugie pisze zawsze z mojego nr IP wiec jest to jednoczesnie moja wizytowka w sieci i nie widze potrzeby dodawania do tego wszystkiego jeszcze imienia i nazwiska i w zwiazku z tym wypraszam sobie nazywania mnie TCHORZEM czy mojego postepowania TCHORZOSTWEM. Bez pozdrowien.
Chris (213.136.229...) 12-04-2003 13:07
17.
Panie Chris.
Nie wiem, kto Pana wychowywał, ąle mnie nauczono, że OBOWIĄZUJĄCĄ ZASADĄ jest podpisywać się imieniem i nazwiskiem pod tym co sie pisze. Tym bardziej, skoro dokonuje się pisemnej oceni kogoś lub czegoś. Inaczej jest to po prostu anonim albo donos lub paszkwil. A żadna z tych form nie powinna być brana poważnie. Nauczono mnie też, że nie podpisują się tylko tchórze. To, że dziś kultura osobista upada nie oznacza, że ja mam się podporządkowywac takim, obcym mi zasadom.
Jak PAn widzi, podpisując się imieniem i nazwiskiem pozwalam innym dyskutantom zidentyfikować się. Czy uważa Pan, że gdybym podpisywał się pseudonime, to byłbym traktowany tu tak samo jak teraz? Nikt by nie wiedział, że ja to właśnie ta konkretna osoba, w moim przypadku redaktor naczelny lokalnej gazety. A tak każdy wie, co reprezentuję, kim jestem i jaki jestem. Może zebrać na mój temat wiadomości z innych źródeł. To mu pozwoli traktować moje listy mniej lub bardzie poważnie, ale zawsze będzie wiedział z kim rozmawia. Ja np. nie wiem, kim Pan jest, co Pan robi, jaki Pan ma dorobek życiowy itp. itd. Z tego powodu trudno i oceniać na ile Pańskie posty są efektem własnego zdobytego doświadczenia a na ile powtarza Pan usłyszane gdzieś slogany, bez ich głębszego zrozumienia.
I między innymi dlatego, każdemu kto nie podpisuje się imieniem i nazwiskiem mogę powiedzieć, że jest TCHÓRZEM, nawet jek mu sie to nie podoba. Ale z faktami się nie dyskutuje.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 12-04-2003 14:52
18.
NIe interesuje mnie kto i jak sie podpisuje. To jest internet, a mnie w dobie XXiw i w dobie rozwijajacego sie internetu nauczono aby na takich forach podpisywac sie NICKIEM. Od zawsze tak bylo i tak bedzie. A skoro Pan uwaza ze rozmawia z tchorzami to poprostu niech sie Pan tu nie wypowiada, przynajmnie bedzie lepiej i ciekawiej.
anonim4ever (213.136.229...) 12-04-2003 15:55
19.
Dramat calkowity chodzi o mynca a nie o autorow postow
znam kilku fachowcow ktorzy poradzili by sobie na tym stanowisku ale ujawnianie nazwisk bez ich zgody jest karalne.
Dragan (80.55.145...) 12-04-2003 17:32
20.
Panie Dragan.
Co Pan wciska za ciemnotę.
Skoro i tak podpisujesz Pan się pseudonimem...
Boisz się Pan?
Panie anonim4ever
To, że Pana nauczono braku kultury o niczym nie świadczy.
Ja uczestniczę w wielu listach dyskusyjnych gdzie wszyscy się podpisują imieniem i nazwiskiem i to od samego początku ich powstania.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 13-04-2003 09:21
21.
nie podpisywanie postow nie oznacza wcale braku kultury jak to Pan twierdzi. ale wyzywanie wszytskich dookola tak jak Pan to robi to juz bym sie nad ta panska kultura zastanowil.
anonim4ever (213.136.229...) 13-04-2003 10:00
22.
Panie anonim4ever.
Sam Pan widzi, że może się zastanawiać nad moją kulturą, bo wie Pan kim ja jestem! A ja nie wiem kim Pan jest, oprócz ego,że wstydzi Pan się swojego nazwiska.
Panie Chris.
Co się Pan tak gorączkuje? To niezdrowe.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 13-04-2003 12:13
23.
Hmm... ja nadal będę twierdzić, że najważniejsze jest to, co ktoś mówi, a nie jak się podpisał. Gdy czytam pana wypowiedzi, to interesuje mnie pana zdanie na dany temat a nie to, kim pan jest. Interesuje mnie problem a nie ocenianie rozmówcy. Żeby dyskutować na temat problemu prostytucji w Stargardzie nie musimy mieć tego typu przeszłości za sobą. Chociaż zdaję sobie sprawę, że związane z tym doświadczenie znacznie wzbogaciłoby dyskusję:)I dlaczego nie traktować poważnie tego, co mówi 10-latek, jeśli mówi z sensem? Często wypowiedzi dzieci są celniejsze i mądrzejsze niż dorosłych:) I panie Przemku... z pewnością zauważył pan, że jest na tym forum kilka osób, które występują pod tym samym nickiem i traktują go jak swój podpis. I proszę mi wierzyć, że przynajmniej ja (a myślę, że i Chris też:)zareagowałabym na wykorzystanie mojego nicka. Pozdrawiam:)
kamrena (213.136.230...) 15-04-2003 16:10
24.
panie Bielewicz-odnosi sie pan do pogladow czy osob?
artur Domanski (213.136.230...) 13-04-2003 16:27
25.
Szanowny Panie Bielewicz żadnej ciemnoty nie wciskam bo naprawde znam osoby ktore nadawalyby sie na to stanowisko a to ze podpisuje sie pseudonimem to jest moj wybor tak samo jak pan podpisuje sie swoim nazwiskiem i imieniem
zaraz Pan bedzie mowil o tym ze wtedy ja pana nie znam i bleble.....
jezeli Pan chce uzyskać nazwiska tych osob i moje nazwisko to prosze napisac mi to w mailu dragan78@wp
Dragan (80.55.145...) 13-04-2003 19:27
26.
Panie Bielewicz typowe myslenie bezmozgiego, srednio wyksztalconego politruka: kto nie mysli tak jak my ten jest przeciwko nam. A moze by Pan podal jakies konkretne argumenty ze Pana polityczni ulubiency rzeczywiscie sa tak dobrzy jak Pan mowi ????? jakies konkretne dokonania Pana Pajora, Pana Mynca, Pana Stankiewicza ???? Ale prosze same konkrety, jezeli rzecz jasna jest Pan w stanie to uczynic.....
Chris (213.136.229...) 13-04-2003 19:31
27.
Panie Bielewicz... zacytowałam konkretne zdanie i prosiłam o uściślenie. I przyznam szczerze, że z Pana wcześniejszej wypowiedzi wynikało coś innego. A swoją drogą... jeśli podpiszę sie imieniem i nazwiskiem, to będzie Pan o mnie wiedział dokładnie tyle samo, co teraz. Nie jestem tak znaną w Stargardzie osobą jak Pan:)A poważne traktowanie na forum nie zależy tylko od podpisu, ale i od tego (hmm... śmiem twierdzić, że przede wszystkim) co się pisze. Pozdrawiam:)
kamrena (213.136.230...) 14-04-2003 13:13
28.
pan Mync nie ma nic wspolnego ze stargardem tak jak prezydent czy ma kompetencje???? znajomosci tak i kolegow!!!! i bedzie realizowal program nasze kamienice a wzse ulice
xxL (213.136.229...) 08-04-2003 23:10
29.
Pelna racja Chris. nigdy nie wiadomo czy np. Przemyslaw bielewicz to Przemyslaw Bielewicz czy ktos kto sie pod niego podszywa czy moze jakis domorosly hacker z naszej okolicy. Nigdy nie wiadomo i nie mozna byc pewnym po podpisie czy to wlasnie ta osoba!!
anonim4ever (213.136.229...) 14-04-2003 21:10
30.
Ja jednak powtorzę pytanie: odnosi się Pan do osob, czy pogladow?
artur Domanski (213.136.230...) 13-04-2003 17:41
31.
Panie Przemysławie...
Mam jednak nadzieję, że zbliżające się święta i wiosna za oknem wystarczą, aby pańskie samopoczucie było odpowiednio dobre:) A korzystając z okazji... życzę spokojnych świąt...
kamrena (213.136.229...) 17-04-2003 18:36
32.
Widzę, że ktoś tu podpisał się "rasista".
I co mam sądzić o takiej osobie? Facet prezentuje swoje poglądy pseudonimem bojąc się zaprezentować je z otwartą przyłbicą. To TCHÓRZ!!!
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 12-04-2003 14:55
33.
Panie Chris.
Na tym polega posiadanie poglądów politycznych. Jakby Pan takowe posiadał, to każdy, kto ma inne jest przeciwko Panu. Czy to nie jest logiczne?
A co do osiągnięć wymienionych panów. Nie będę tu powielał stron z mojej gazety. Trzeba ją było czytać.
A co do teczek. Proszę się nie przeceniać...
Kamreno.
Nie wymagam tego. Ale skoro nie rozumiesz dlaczego wypada podpisywać się imieniem i nazwiskiem, to ja nie podejmuję się tego Ci wytumaczyć. Spytaj się może babci lub dziadka??
Do :D
Takie aluzje to nie do mnie. Ja po prostu lubie prowokowć innych do nerwowych odpowiedzi. Wychodzi wtedy z nich to, czym są naprawdę.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 14-04-2003 10:11
34.
NIE WIERZCIE POLITYKOM!
ludzie, o co te kłótnie?
Bogaty "ZACHÓD" w 1980 r.wykombinował sobie niezły teatrzyk
1. Rozwalić komune
2. Rozwalić polską gospodarkę
3. Zdobyc nowe rynki zbytu na wschodzie
4. Posadzić na stołki "swoich"
5. A jak wszystko rozpieprzą, tak jak juz mamy to dzisiaj, to kupić to za grosze
I jak powiedzieli, tak zrobili...
a durny Polaczek cieszył sie wtedy, że im chodzi o naszą wolność. GÓWNO, a nie wolność. to jest ich biznes, nie nasz, powoli juz nie mamy nic do gadania we własnym kraju. My mamy bezrobocie, upadłe fabryki, polski robotnik szyje dla Niemca, Holendra i nie wiadomo jeszcze kogo. Tajwan w Polsce, przeciez stąd bliżej i taniej. ot i cała polityka. pozdrawiam
ANTY (217.97.121...) 12-04-2003 00:11
35.
Ciekawe gdzie te szumne hasla "WOLNOSC"? Teraz znowu krzycza "PRACY i CHLEBA"
xyz (217.97.149...) 12-04-2003 06:11
36.
Co do rasisty, dziwi mnie, że nikt jeszcze nie zareagował. Przecież taki post, to znak straszliwej głupoty i zacofania! Co narzucają ci Żydzi? Chyba, że masz być debilem. Calkiem niezle ci idzie...
Ketchup (212.244.66...) 12-04-2003 17:31
37.
Taka wolność to tchórzostwo.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 12-04-2003 00:08
38.
Jak by to napisal Bielewicz: Jak Ci sie tu nie podoba to sie nie udzielaj...Pan Bielewicz powinien zrozumiec :D
:D (217.97.149...) 13-04-2003 23:56
39.
Czemu Tak wiele osób zabierających tu głos nie chce sie podpisać Imieniem i Nazwiskiem?
Obowiają się powiązań, czy konsekwencji???
a może ...
Marcin Osadowski (212.244.66...) 11-04-2003 20:27
40.
Panie Chris.
Wcale tego nie napisałem. Proszę czytać uważniej. Ja tak odpowiedziałem na pytanie: dlaczego Mync nie dostał jakieś pracy w Szczecinie, a nie dlaczego jest dobry.
Proszę nie wmawiać mi wypowiedzi, których nie udzielałem.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 11-04-2003 17:08
41.
Zwracam honor faktycznie nieporozumienie. Ale jezeli dobrze pojmuje Pana tok rozumowania, to Pajor otacza sie samymi dobrymi i najlepszymi, tak???? To niech Pan mi powie jakie zaslugi ma M. Stankiewicz ????? Upadek Spolem ???? Jezeli tak to mierna to zasluga :(
Chris (213.136.229...) 11-04-2003 17:57
42.
Panie Arturze.
W powyższych przypadkach osoby są nierozerwalnie związane z poglądami...
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 13-04-2003 17:21
43.
panie anty ma pan racje w100% Polske rozpieprzyli ludzie zwiazani z solidarnoscia ktorzy wzieli za to duze pieniadze(nieuk wlesa i inni)krzyczeli dajcie chleba a dporowadzili narod polski upodlenia.po zmianie ustroju w Polsce rzadza zydzi tak jak w USA i narzucaja nam co mamy robic
rasista (213.136.229...) 12-04-2003 13:34
44.
Wszystko można podrobić. Każdy podpis. Ale czy napradę Pan uważa, Chris, że ja to nie ja? Zawsze może Pan zadzwonić do gazety lub napisać do mnie na priva:
przemyslaw.bielewicz@max.pl
i sprawdzić. Nadmieniam jednak, że możliwość oszukiwania przy podpisywaniu się nie zwalnia nikogo z dobrego wychowania.
A czy mam coś więcej o sobie pisać? Z racji mojej pracy jestem osobą publiczną. Nie ukrywam moich poglądów i opini. Wystarczy czytać "Dziennik" aby to wiedzieć.
Gwarantuję Panu, że dla pierwszej osoby, która zabierze tu głos i podpisze się tak jak ja, skończy to się bardzo niemiło...
Panie Chris. Już sam fakt, że jest pan 32 latkiem pozwala mi inaczej osądzać niektóre Pana stanowiska niż byłby Pan np. 18 letnim uczniem. Choćby z racji posiadanego doświadczenia. Zgodzi się Pan ze mną?
Z drugiej strony ja nigdy nie sprawdzam, czy dana osoba podpisujaca się imieniem i nazawiskiem to właśnie ona. Ja z góry zakładam, że nie kłamie. Dlaczego mam nie ufać ludziom? Ja szybciej nie ufam anonimom, bo mają coś do ukrycia.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 15-04-2003 07:57
45.
Zamiast narzekać podajcie jakieś nazwisko i kompetencje tej osoby ze Stargardu, która byłaby lepsza od Mynca.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 09-04-2003 18:32
46.
Panie Przemysławie!
Ułożyłabym z tego nicka jeszcze kilka innych imion, ale nie chcę odbierać Panu przyjemności z tej zabawy;) Hmm... czy poznanie mojego imienia i nazwiska wpłynie na polepszenie pańskiego samopoczucia?:)
kamrena (213.136.230...) 16-04-2003 16:25
47.
Pani Kamreno.
Jakos wychodzi mi, że na imię ma Pani Renata.
Nazwiska jeszcze nie rozgryzłem.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 16-04-2003 15:39
48.
Droga Kamreno. Nie może mi PAni odmówić tolerancji do innych ludzi. Gdybym trzymał się sztywno zasad, to prawie nikomu bym tu nie odpowiadał (bo anonimy) :-)
Chciałbym poznac 10-latka, który potrafi wypowiadać się z sensem na temat powołania Pana Mynca na szefa STBS. Zna Pani takiego?
Co do prostytucji. Nie trzeba się puszczać aby mieć zdanie na ten temat. Ale przyzna Pani, że opinia 10 latka, nawet najsensowniejsza, nie wypływa z jego doświadczenia, co najwyżej bezrozumnie powtarza ją po kimś? Oczywiście "córa Koryntu" mogłaby wnieśc trochę ciekawostek technicznych co do swej profesji i nic po za tym.
Nie negowałem nigdy czyjegoś przywiązania do własnego pseudonimu. Ale dalej nie rozumiem powodów niepodpisywania listów swoim imieniem i nazwiskiem.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 15-04-2003 18:57
49.
Kamrena:
Zgadzam sie w 100 %.
Panie Przemyslawie:
Wcale nie twierdze, że Pan to nie Pan, ale chcialem Panu uswiadomic, ze w sieci najpewniejszym (najczesciej) i najlatwiejszym sposobem identyfikacji rozmowcy jest IP (oczywiscie z IP tez mozna pokombinowac), a nie podpis pod postem, ktory przynajmniej dla mnie nic nowego nie wnosi do sprawy.
A co do podpisu takiego jak Pan czy jest Pan pewien, ze jest Pan jedynym Przemyslawem Bielewiczem w Stargardzie i nie tylko (bo przeciez glos moga zabrac tez ludzie spoza Stargardu)???
Aha jeszcze jedno:ciesze sie ze zmienil Pan podejscie do moich wypowiedzi z powodu ilosci lat ktore mam na karku ;))))
Chris (213.136.229...) 15-04-2003 18:54
50.
A Pan sie do tej pory jakos dokladniej nie przedstawil poza imieniem i nazwiskiem i dodaniem do tego ze jest Pan redaktorem naczelnym "wspanialej" gazety. A z drugiej strony czy Przemyslaw Bielewicz to rzeczywiscie Pan ???? A moze to ja ????? Widzi Pan w internecie kady moze sie przedstawic jak chce, a druga strona moze byc pewna (albo i nie) ze dane sa autentyczne. Wiec czy jest sens prowadzenia dalszej dyskusji na temat podpisu????
Chris (213.136.229...) 14-04-2003 20:20
51.
W poscie do Iksinskiego sam Pan powiedzial Panie Bielewicz ze Mync jest dobry bo nie jest czerwony i rozumiem ze to jest dla Pana wyznacznik jego fachowosci. No coz pozostaje mi tylko pogratulowac dobrego samopoczucia
Chris (213.136.229...) 11-04-2003 15:25
52.
Tak jak mamy inne od Pana Bieliewicza poglady na temat kultury i jej form, tak rowniez na pewno mamy rozne wyobrazenia na temat co powinno charakteryzowac dobra gazete i jej redaktora naczelnego, zeby ta gazeta nie byla zwyklym szmatlawcem, ktorym nawet nie da sie w piecu podpalic, a byla gazeta lokalna przynajmniej na poziomie ktory pozwoli na jje przeczytanie.
Chris (213.136.229...) 13-04-2003 11:22
53.
Panie Bielewicz czy to wystarczy: Chris, miejsce zamieszkania Stargard, lat 32, zatrudniony na podstawie umowy o prace????????? czy teraz potraktuje Pan moje wypowiedzi powaznie????????????
Chris (213.136.229...) 14-04-2003 20:09
54.
Panie Bielewicz, ja tu widzę, ze za Pajora i prawicowców, to Pan by sobie za przeproszeniem dał jajka uciąć. A niech pan mi powie czym w swym pędzie do stołków po znajomości różnią się Pajor i jego chłoptasie od Nowickiego i jego kumpli??? Mam być szczery, nie widzę różnic poza nazwiskami. W dalszym ciągu obowiązuje zasada: bierny, mierny, ale wierny.
Chris (213.136.229...) 10-04-2003 21:46
55.
Panie Iksinski.
Pisałem o łopacie, bo dawał Pan do zrozumienia (w sposób zawoalowany sugerując, że w mieście jest tylu fachowców - czyli Pan ich zna) że jest "dobrze poinformowany". Stąd moja uwaga. Nie chciałem Pana urazić. Przepraszam.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 10-04-2003 15:24
56.
Panie Bielewicz...
Napisał Pan do Chrisa: "Ja np. nie wiem, kim Pan jest, co Pan robi, jaki Pan ma dorobek życiowy itp. itd." Proszę mnie poprawić, jeśli się mylę, ale z tego wynika, że chciałby Pan, aby uczestnicy forum podawali takie informacje,... no może nie wszyscy, może to dotyczy Chrisa?
kamrena (213.136.230...) 13-04-2003 22:06
57.
Droga Kamreno!
Prawie bym się z Tobą zgodził.
Ale jako wstrętny antyfeminista nie przyznaje racji kobietom, szczególnie tym ukrywającym się za "nickiem"...
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 15-04-2003 21:02
58.
Droga kamreno.
Czytając anonimy trudno mi ocenić rozmówcę. Ja zwsze wystepuję z otwartą przyłbicą.
Jeżeli się natomiast dyskutuje na istotny temet, dobrze jest czasem wspomniec coś o sobie.
Przeciez nie można np. poważnie traktować wypowiedzi 10-latka, który ukrywa się pod pseudonimem i wypowiada się na tematy, o których nie ma zielonego pojęcia. Nieprawdaż?
Na listach dyskusyjnych, na których ja uczestniczę, wręcz do dobrego tonu należy, zapisując się, przedstawic swoja osobę. Ale to już inna bajka...
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 14-04-2003 17:20
59.
Pewnie tak. :-)
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 17-04-2003 14:16
60.
Panie bezpartyjny. Ja doskonale rozumiem malkontenctwo tych osób. Ale skoro krytykują, to niech podadzą jakieś inne kandydatury!
Proszę sobie wyobrazić coś takiego.
Ja znam wszystkich w Stargardzie. Z lewicy i prawicy.
Gdybym to ja obsadzał stanowiska, to zawsze Pan mi zarzuci obsadzanie stanowisk koleżkami, nieprawdaż?
Dlatego też, skoro ktos pisze o braku czyichś kompetencji, to proszę o podanie innej, kompetentniejszej kandydatury.
A z drugiej strony czemu to Pana dziwi, że Prezydent woli otaczać się ludźmi o poglądach podobnych do swoich?
Skoro nie jest socjslistą, to dlaczego ma ludzi o takich właśnie poglądach zatrudniać do wykonywania powierzonych przez siebie zadań? Skoro będzie wiedział, że ta osoba z racji swojego światopoglądu nie jest do tych pomysłów przekonana? A sam Pan pewnikiem wie, jak wykonuje się pracę, do której samemu nie jest się przekonanym...
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 11-04-2003 10:31
61.
Panie Przemysławie!
Domyślam się, że na opinię "wstrętnego antyfeministy" długo i ciężko Pan pracował, więc żeby jej nie psuć i jednocześnie pokazać Panu, że ja również jestem tolerancyjna w stosunku do innych, zadowolę się tym "prawie":) Pozdrawiam.
kamrena (213.136.230...) 15-04-2003 21:18
62.
Pan Panie Bielewicz jest wykształconym ponoć człowiekiem.(przepraszam piszę ponoć nie dlatego, że wątpię ale dlatego, że osobiście Pana nie znam)A ludzi klasyfikuje Pan według przynależności partyjnej a nie fachowości.Jeśli ktoś naprawdę zna się na swojej pracy, to bez względu na to czy jest jak to Pan często pdkreśla czerwony czy też innego koloru jest jego ugrupowanie, to zawsze będzie dobrym "fachowcem".
Bezpartyjna (80.48.215...) 10-04-2003 22:22
63.
Hmm... no tak, wcześniej nawoływałam o trzymanie się tematu, a tu sama dałam się wciągnąć w dyskusję:) Co do 10 - latka, to owszem... do tego wątku nie podjęłabym się wyszukania rozmówcy w tym wieku:)Myślałam raczej w szerszym kontekście. A "córa Koryntu", jakby dać jej szansę, to mogłaby opowiedzieć i coś więcej np. przyczyny i konsekwencje uprawianego zawodu... i to na podstawie własnego doświadczenia. A teraz specjalnie dla Pana o tym, dlaczego ja podpisuję się nickiem:
1. Nie chcę, żeby ktokolwiek, z jakiegokolwiek powodu i z czymkolwiek skojarzył sobie moje nazwisko i żeby to miało jakikolwiek wpływ na przebieg dyskusji. Dyskutuję o problemie, a nie o osobach wypowiadających się. Interesuje mnie temat, argumentum ad rem a nie ad personam. Nick pozwala mi w jakimś stopniu zapewnić sobie ten komfort.
2. Jestem bardzo przywiązana do swojego nicka (notabene jest to kombinacja mojego imienia i nazwiska:) Używam go od czasu, jak udzielam się w necie i jest on dla mnie równie ważny, jak moje imię i nazwisko, które sobie bardzo cenię.
I doceniam Pana tolerancję dla takich osób jak ja:)Mam również nadzieję, że nagięcie dla nas zasad będzie dla Pana pozytywnym doświadczeniem:)
kamrena (213.136.230...) 15-04-2003 20:38
64.
Panie Chris.
Skoro Pan taki zorientowany, to proszę podać choć z 10 nazwisk fachowcó, którzy Pana zdaniem powinni zając stanowiska w Urzędzie. Obiecują, że wystąpię na piśmie do prezydenta z pytaniem dlaczego te właśnie osoby nie został przez niego zatrudnione.
No więc, zamiast narzekać zrób Pan coś konstruktywnego!
Pani bezpartyjna!
Taka sama prosba i do Pani!
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 11-04-2003 08:31
65.
Uwaga,uwaga!!! Zaraz ten wątek spadnie do archiwum!!!
kamrena (213.136.230...) 15-04-2003 20:45
66.
Panie Chris.
Dziwi się Pan, że bardziej sobie cenię wypowiedzi osoby, która coś w życiu przeżyła i doświadczyła oraz posiadła jakąś wiedzę, niż jakiegoś małolata? Za każdą opinią powinna być jakaś wiedza. A ona przychodzi z wiekiem.
Przemysław Bielewicz (80.49.13...) 15-04-2003 18:59
