18. października był czarnym dniem w powiecie stargardzkim. Nie żyją dwie osoby. Fot. OSP Pęzino.
Ilość wyświetleń: 1209
Prokurator Rejonowy w Stargardzie gromadzi materiał dowodowy w sprawie tzw. rozszerzonego samobójstwa w Brudzewicach.
Stargardzka prokuratura nadzoruje dwa śledztwa. Jedno w sprawie wypadku kolejowego, w wyniku którego śmierć poniósł mężczyzna przebywający na torach (art. 177 § 2 kk). Drugie w sprawie zabójstwa kobiety w miejscowości Brudzewice w gminie Suchań (z art. 148 § 1 kk).
Chodzi o zdarzenia z 18 października. Około godziny 9.45 między Barzkowicami a Pęzinem doszło tego dnia do śmiertelnego potrącenia przez pociąg mężczyzny znajdującego na torach kolejowych. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon mężczyzny. Ciało zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia sądowo-lekarskich oględzin zwłok.
Następnie, jak dodaje prokurator, w celu poinformowania rodziny denata o zdarzeniu, a także potwierdzenia jego tożsamości, funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie udali się do jego miejsca zamieszkania w Brudzewicach. Dom był zamknięty. Udzielona pomoc przez członków rodziny, sprowadzająca się do otwarcia drzwi zapasowym kluczem, doprowadziła policjantów do ujawnienia w jego wnętrzu kobiety z ranami głowy. Znajdowała się ona w stanie agonalnym. Niezwłocznie powiadomiono służby ratunkowe. Podjęte czynności medyczne nie przyniosły rezultatu. Pokrzywdzona zmarła.
Pod nadzorem prokuratora z Prokuratury Rejonowej w Stargardzie przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia i miejsca ujawnienia zwłok kobiety.
- W wyniku tej czynności ujawniono i zabezpieczono do dalszych badań ślady biologiczne, a także narzędzie, na którym znajdowały się plamy koloru czerwonego - informuje prokurator Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. - Ciało zmarłej zostało zabezpieczone, w celu przeprowadzenia sekcji zwłok. Aktualnie, wiodącą wersją w obydwu postępowaniach, jest tzw. „samobójstwo rozszerzone”.
Obydwa postępowania znajdują się na wstępnym etapie.