Ogrzewanie domu może generować spore koszty. W części będą one zależały na przykład od stosowanej metody ogrzewania i z tym nie da się łatwo niczego zrobić, ale na wiele czynników ma się wpływ i zmiany można wprowadzić już w tej chwili, żeby tracić mniej ciepła.
Przede wszystkim rozsądne wietrzenie
W pierwszej kolejności, zastanawiając się nad tym, jak oszczędzać ciepło w domu zimą, należy przyjrzeć się rutynie wietrzenia. Bo z wietrzenia domu nie można zrezygnować – paradoksalnie zimą jest ono nawet ważniejsze niż latem, ale przecież każda chwila, kiedy okna są otwarte, to okazja do ucieczki ciepła. Należy więc okna otwierać szeroko, ale na krótko. Jeśli nad oknem umieszczone są nawiewniki, należy przesterować je na tryb zimowy. Nie zawsze będzie to oznaczało ich całkowite zamknięcie – niektóre modele są wyposażone w specjalne labirynty, dzięki którym przepływ powietrza jest spowolniony, inne są tylko przymknięte. Najważniejsze jest natomiast, aby zakręcić termostaty chwilę wcześniej i nie otwierać ich od razu po zamknięciu okien. W gruncie rzeczy bowiem krótkie wietrzenie nie wychładza za bardzo mieszkania – wymienia się tylko powietrze, ale ciepło resztkowe ze ścian i mebli wcale nie znika.
Pozwól ciepłu cyrkulować
W tym punkcie zawarte są tak naprawdę trzy odrębne zalecenia.
Warto stosować ekrany grzewcze. Wyglądają niepozornie (nie zawsze też szczególnie estetycznie, ale tak naprawdę i tak ich prawie nie widać), a naklejone na ścianę za grzejnikami sprawiają, że więcej ciepła jest kierowane bezpośrednio do pokoju, a nie na ścianę, przez którą mogłoby uciekać na zewnątrz.
Nie zasłaniaj grzejników. Firana nie przeszkadza za bardzo w transporcie ciepła, ale jeśli jej nie będzie, to jeszcze lepiej (oczywiście można po prostu zawiesić krótsze dekoracje okienne). Jeśli jednak grzejnik będzie zastawiony meblami, to ciepło nie będzie mogło zostać efektywnie rozprowadzone. Każdy centymetr odstępu, jaki uzyska się między meblami a grzejnikiem, będzie już sporym ułatwieniem.
Zamykając i otwierając drzwi do poszczególnych pomieszczeń, można też sporo ciepła oszczędzić. Nie ma sensu na przykład sypialni i kuchni ogrzewać w takim samym stopniu, jak salonu czy łazienki. Podstawą będzie w tym przypadku odpowiednie nastawienie termostatów, ale zamknięcie i otwarcie drzwi też może pomóc.
Warto oczywiście wykorzystywać każdy promień słońca, jaki zimą wpada przez okna, można też wypuścić ciepło z kuchni czy łazienki na resztę domu – to już jednak działania niemal wyłącznie symboliczne i w pierwszej kolejności trzeba skupić się na tym, żeby nie marnować ciepła, które już zostało wytworzone.
inf. pras. - 30-10-2024
Reklama
1.
jest jedna zasada dom nie morze być termosem bo to niezdrowo w domu musi być cyrkulacja i ruchy powietrza dół góra i wymiana to powietrze co jest w budynku to wystarcza na godzinę dlatego powinno być cały czas dopływ nowego świeżego powietrza najlepiej od dołu