Mężczyzna zgłosił interwencję, ale zapomniał, że jest poszukiwany przez sąd. Fot. KPP Stargard.
Ilość wyświetleń: 598
Mężczyzna będąc pod wpływem alkoholu wezwał mundurowych do awanturującej się partnerki.
O sprawie poinformowała dziś stargardzka policja.
- Dyżurny stargardzkiej jednostki otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w powiecie stargardzkim doszło do awantury domowej - informuje asp. Justyna Siwarska z Komendy Powiatowej Policji w Stargardzie. - Zgłaszający wezwał policjantów, bo jak twierdził, miał problem z awanturującą się konkubiną. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze Referatu Patrolowo- Interwencyjnego stargardzkiej komendy, którzy podjęli czynności.
Mężczyzna był po wpływem alkoholu.
- Okazało się, że mężczyzna zgłaszający interwencję jest poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości - dodaje policjantka. - Funkcjonariusze sprawdzili go w policyjnych systemach i ustalili, że 54-latek jest poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Krakowie celem odbycia kary pozbawienia wolności za przestępstwo, którego się dopuścił.
Interwencja, której 54-latek sam był prowodyrem, zakończyła się dla niego pobytem w zakładzie karnym. Jak informuje policja, mężczyzna został przewieziony do jednostki policji celem przeprowadzenia dalszych czynności, a następnie trafił do zakładu karnego, gdzie będzie odbywał karę 1 roku pozbawienia wolności.