Policjant stargardzkiej prewencji zatrzymał dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzież drewna w lesie.
Ilość wyświetleń: 1189
Policjant, który relaksował się podczas połowu ryb usłyszał niepokojące dźwięki piły motorowej. Okazało się, że dwóch mężczyzn nielegalnie wycina drzewo.
- W poniedziałek około godz. 12.00 policjant Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji ze Stargardu Szczecińskiego podczas dnia wolnego od służby chciał zrelaksować się nad rzeką łowiąc ryby. Nie zdążył jednak zarzucić wędki, ponieważ z pobliskiego lasu dobiegły go odgłosy piły motorowej. Postanowił sprawdzić, kto dokonuje wycinki drzew. - informuje asp. Krzysztof Orzechowski.
Kilkaset metrów od miejsca, w którym policjant łowił ryby, znajdował się ciągnik rolniczy z naczepą pełną pociętego na klocki drewna. Obok, dwóch mężczyzn cięło drzewo na kawałki. Mężczyźni powiedzieli, że nie mają zezwolenia na wycinkę oraz asygnaty na wywóz drewna i nigdy nie mieli.
Mężczyźni zostali zatrzymani przez mundurowych wezwanych na miejsce tego zdarzenia. Tam także przyjechali funkcjonariusze Straży Leśnej, którzy wstępne straty oszacowali na kilkaset złotych. Za to przestępstwo sprawcom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.